Fundamenty!!! :) - 1 dzień bodowy!
Zaczęlismy na dobre! - powiedzmy, że to 1 dzień prawdziwej budowy!
W nocy była straszna burza i myślałam, że nic z tego nie będzie, ale teraz już nie pada ... punkt 7 przyjechała KOPARKA!
Dwie godziny minęły od rozpoczęcia prac, a mąż mi dzwoni, że już prawie połowa wykopana!
... chyba jednak mamy dobry grunt do kopania
... albo to dlatego, że ziemia jest mokra
... nieważne! Ważne ze pan sie uwija z robotą!!!
Mąż nadzoruje pracę koparki, a ja dzwonię po betoniarniach i szukam betonu
... aparat oczywiście kazałam mu zabrać ze sobą ... fotki będą jak wrócę z pracy 
... pan bierze 60 zł za godzinę ... inny wziąłby 300 zł za całą pracę, ale czas ma dopiero w piątek ... hmmm ... może ten pierwszy wyrobi się w 5 godzin i też wyjdzie 300
... ale to zależy od podłoża - a u nas kamieniste dosyć - więc może być ciężko! Jednak wolimy zapłacić troszke więcej i miec szybciej wykonaną pracę! Mam nadzieje, że zdążymy z całymi fundamentami przed wyjazdem na wakacje
- 25 lipiec już niedługo!
- tzw głuchy telefon 
... na dzień dzisaiejszy brakuje nam jeszcze podpisu jednego sąsiada, który właśnie wrócił z za granicy na urlop 

... np kuchnia ... hmmm ... ale to pewnie dlatego, że w obecnym mieszkaniu mamy baaardzo dużą kuchnię ...
Komentarze