Próba :)
dzień dobry :)
Chciałam Wam wstawić kilka fotek, ale nie bardzo wiem od czego zacząć :/
Więc tak na próbę ... moje słoneczko pracuje :D
dzień dobry :)
Chciałam Wam wstawić kilka fotek, ale nie bardzo wiem od czego zacząć :/
Więc tak na próbę ... moje słoneczko pracuje :D
Witam wszstkich po baaaaaaaaaaardzo długiej nieobecności
Od dwóch dni siedzę i próbuję się odnaleźć w moim dzienniku ...
U nas w sumie nic ciekawego ... kasa sie skończyła, zima przyszła, małż ciagle w delegacji ... i dalej nie mieszkamy :/
Stwierdziliśmy, że nie ma sensu się męczyć i przezimujemy jeszcze u rodziców :)
Jesteśmy na etapie wykańczania dołu, a przed przeprowadzka chcielibyśmy zrobić chociaz 2 pokoje na górze .... jak tylko śnieg zniknie to zaczynamy cd wykańczania - D już się nie może doczekać :)
jutro postaram sie wkleic aktualne zdjęcia, bo nawet juz zapomniałam jak to działa :)
Witam wszystkich ... pewnie już o mnie zapomnieliscie ... tak jak ja o moim blogu
Przez ostatnie miesiące byłam tak zakręcona, że nie miałam czasu nawet wpasć poczytać co u Was słychać i jak tam budowy postępują
W tym tygodniu postaram sie uporządkować nasze zdjecia z budowy i wrzucić do galerii :)
Chciałam się usprawiedliwić z mojej nieobecności :) ... a więc, w lipcu nasza rodzinka się powiększy i będzie nas 3 sztuki
Teraz spadam trochę popracować i poczytać co tam u Was
Murarz miał się zjawić w poniedziałek - 15 września - no i zjawił się! Prądu jeszcze nie mieliśmy , więc pożyczaliśmy od sąsiada - dłuuuuuugi kabel, przedłużacz i dostało to kontaktu - silnik w betoniarce przełożony, bo sąsiedzi maja tylko jedna fazę ... wszystko było przygotowane! Betoniarka działa!
Poniedziałek rano - pogoda ziiimno i pochmurnie! Murarze jendak przyjechali ... pracowali do 13,30 i do domu! Zaczęło padać i nie zanosił osię na poprawę
Postój prawie dwa tygodnie .... w koncu dzisiaj przyjechali !!!! Nareszcie! Rano troszke kropiło, ale przestało po godzienie! Teraz przez chmury przebija sie słońce! Jak wrócę do domu to mam nadzieję, że3 zobacze co najmniej 3 ściany! Do wysokości nadproży oczywiście
Byłam tam dzisiaj rano ... ale mam duuuze drzwi w salonie! normalnie superowe
.................
W między czasie /chyba w poniedziałek/ przyjechali panowie elektrycy i załozyli nam skrzynkę ... mysałam ze będzie taka mała ... a tu dwie! Trochę mi się nie podoba, ze takie wielkie dwie skrzynie będą zdobiły naszą ścianę! No ale już nie ma odwrotu ...
Troche historii .....
* 26 sierpień - bylismy podpisać aneks do umowy o przyłacz energii ... długośc przyłacza zwiększyła sie do 228 metów! Trochę nas to będzie kosztowało! Termin wykonania - połowa października! No cóż ....
* Murarz miał przyjść po 7 września, zadzwonił pod koniec sierpnia i pyta, czy moglibyśmy znaleźć kogoś innego bo on przez tą pogdę nie wyrabia no szok normalnie! Na szczeście po 2 rozmowach i wyzycie na działce zmienił zdanie i powiedział, ze zaczynamy 15 września!
* 30 sierpień - nasz rodzinny hydraulik razem z inwestorem wykonali instalacje wod-kan - znów troche zaoszczędziliśmy!
* 5 wrzesień - dzwoni telefon: dzień dobry, gdzie to ta budowa? My prąd jedziemy podłaczać! ... Miałam rogala od ucha do ucha! ... zaczęli w piątek rano i mieli skończyć w poniedziałek ... jednak okazało się, że w sobote już było wszystko gotowe ... nie zamontowali tylko skrzynki, bo nie było sciany więc ...
* 9 wrzesień - przyjechał teść i postawił kawałek pięknej ścianki od garażu ... ale z naszym pechem, nie mogło byc tak pięknie ... najpierw nie mogliśmy się dodzwonić do elektryka, który robił przyłącz a później pogorszyła sie pogoda i stwierdził, ze w deszczu nie będzie podłączał skrzynki - i słusznie