Mamy pustaki!!!
Pierwszy materiał na nasz domek już jest!
Przynajmniej widać na co wydaliśmy kase
Wczoraj był transport, troche się kierowca namęczył z dojazdem, bo droga wąska a na zakręcie po obu stronach ogrodzenie ... samochód przejechał dosłownie na centymetry ... ale przejechał! (dobrze że wszyscy zawodowi kierowcy nie wyjachali za granicę ;)
Niestety bez szkód się nie obyło ... musielismy wyciąć kawałek ogrodzenia żeby można było rozłożyć podpory od samochodu /czy jak to sie tam zwie /
... pustaki narazie zostały rozładowane koło domu rodziców ponieważ do naszej działki jeszcze nie dojedziemy. Transport trwał dwa dni. >>>> Teraz pozwolenie i budowa zjazdu ... to idzie na pierwszy plan!
Robimy małe kroczki, ale przynajmniej coś sie zaczyna dziać