Zmagania z sąsiadami ...
Chyba się przeliczyłam z tym prądem ... wszystkie umowy gotowe, trasa prądu wrysowana w mapki, zatwiewrdzona przez ZUT .... i co ??? ... i mój świetny sąsiad zmienił zdanie ... bo tam przecież maliny rosną ... bo rozkopią mu cały ogród ... bo on myślał że to kabel będzie do słupa ... jakoś parę miesięcy temu mu nic nie przeszkadzało! normalnie ręce opadają!
Znów czekamy /od 16 czerwca/ az pan projektant przerysuje trasę przyłącza! Miał to zrobić jak najszybciej, ale widoscznie znów mu się nie śpieszy, zresztą jemu tez ręce opadły /i dokumenty z rąk też/ jak mój sąsiad już prawie skąłdając podpis stwierdził, że "lepiej by było drogą u sasiada" .... wrrrr!!! Brak słów dla takich ludzi!!!