zapełnianie działki :)
... niestety w dalszym ciagu czekamy na projektanta
... ale nie siedzimy bezczynnie ... nowa budola pojawiła sie na naszej dziłce
no i nareszcie mamy miejsce na tablice informacyjne ...
... niestety w dalszym ciagu czekamy na projektanta
... ale nie siedzimy bezczynnie ... nowa budola pojawiła sie na naszej dziłce
no i nareszcie mamy miejsce na tablice informacyjne ...
Chyba się przeliczyłam z tym prądem ... wszystkie umowy gotowe, trasa prądu wrysowana w mapki, zatwiewrdzona przez ZUT .... i co ??? ... i mój świetny sąsiad zmienił zdanie
... bo tam przecież maliny rosną ... bo rozkopią mu cały ogród ... bo on myślał że to kabel będzie do słupa ... jakoś parę miesięcy temu mu nic nie przeszkadzało! normalnie ręce opadają!
Znów czekamy /od 16 czerwca/ az pan projektant przerysuje trasę przyłącza! Miał to zrobić jak najszybciej, ale widoscznie znów mu się nie śpieszy, zresztą jemu tez ręce opadły /i dokumenty z rąk też/ jak mój sąsiad już prawie skąłdając podpis stwierdził, że "lepiej by było drogą u sasiada" .... wrrrr!!! Brak słów dla takich ludzi!!!
... po dwóch tygodniach czekania, w poniedziałek doczekałam się Pana projektanta od energii ... wytłumaczył mi wszystko co i jak, którędy będzie biegł prąd, gdzie postawić skrzynkę, itd itp ... jak dobrze pójdzie za miesiąc będziemy mieć prąd
... i znów czekanie ... ehhh
... nic więcej się nie dzieje ... więc nie mam co pisać
Pozdrawiam wszystkich wpadających na nasz blog
... i czekamy ... i sama nie wiem na co Co chwilę mamy jakiś problem
Dalej wszystko stoi w miejscu, ale ....
- jutro mąż zaczyna tworzyć zbrojenie na fundamenty
- trawa na działce skoszona , myślałam ze nie zdązy nawet sie zazielenic, a tu proszę, urosła po kolana ... ładny mieliśmy dywan
hehe
- dalej czekamy na projektanta od energii - coś mu sie nie śpieszy
- produkcja płytek na skosy przy drodze trwa ... /zdjęcia wieczorem/
... jak już pisałam co cztery łopaty to nie jedna ... ... chłopaki się napracowali i tak powstała nasza piękna droga ... teraz jeszcze ubić kamień i będzie prawie autostrada
... a tyle jeszcze zostało do rozgarnięcia ... cos mi się wydaje, ze bedziemy musieli sie podzielic kamieniem z gminą, bo chyba sie nie doprosimy, żeby nam naprawili przynajmniej trochę droge dojazdową
Komentarze